22 maja Dniem Praw Zwierząt.

Leonardo da Vinci powiedział dawno, dawno temu, że Natura nie łamie swych praw.Dzisiaj wiemy, że największym wrogiem natury jest właśnie człowiek, ale ten niewspółczujący, okrutny  i samolubny. Każdy z nas ma świadomość, że wyrządzając krzywdę przyrodzie, tak naprawdę działa na swoją niekorzyść. A przecież świat jest taki piękny, unikalny i różnorodny. Miejsca jest w nim pełno dla miłości do zwierząt, krajobrazu i ludzi. Wystarczy tylko chcieć. W literaturze pełno jest przykładów miłości do przyrody i zwierząt, które krzepią nasze serca, odkrywają szlachetniejszą część naszej duszy. Korzystając z okazji, że dzisiejszy dzień ustanowiono Dniem Praw Zwierząt, wszystko dzięki  Ustawie o ochronie zwierząt, którą uchwalił Sejm RP w 1997 roku, chciałam Państwu przypomnieć w jakich utworach motyw miłości do przyrody, a wśród niej również do zwierząt, został podjęty. Warto te książki przeczytać, a kto już się z nimi zetknął, niech do nich po prostu wróci. Naprawdę warto, oto niektóre z nich : Życie Pi Yanna Martela, Bella i Sebastian Nicolasa Vaniera, Nakarmić wilki Marii Nurowskiej, Wojtek z Armii Andersa Maryny Miklaszewskiej, Zew krwi Jacka Londona, Zaklinacz koni Nicholasa Evansa, Lassie, wróć! Erica Knighta, O psie, który jeździł koleją Romana Pisarskiego, Czterej pancerni i pies Janusza Przymanowskiego, Biały Bim. Czarne ucho Gawriiła Trojepolskiego, Anielka Bolesława Prusa i wiele, wiele innych.


Komentarze

Popularne posty