"Listopadowe smuteczki" Urszula Kępka.


"Listopadowe smuteczki"

Martwią się laki i misie, że koniec ze spacerami
Bo już listopad nadszedł i pozostanie z nami...
Wiatrem zimnym wieje, deszczem kropi w nosy
Rankiem mgły i mróz, jakże smutno już...
A ja mówię co tam!
Do misia i laleczki, mam świetne dwie rady
Na jesienne smuteczki
Pierwsza rada to dużo uśmiechu
Jak promyków słonka
Być wesołym co dzień, od rana do wieczorka...
Druga rada może trochę trudniejsza
Lecz nie dla Was myślę?
Śpiewać... śpiewać i śpiewać
Razem, czyli chórem oczywiście...
Te rady są dobre na smutki w listopadzie
Gdy słonko mniej grzeje
I pusto w lesie... w parku... w sadzie.

                                                                                                       Urszula Kępka

Komentarze

Popularne posty