Urszula Kępka "Słoneczny Zajączek".

Słoneczny Zajączek Bury Miś obudził się bardzo zdziwiony, przetarł łapką oczy i pomyślał... jestem sam w tej wielkiej jaskini? Trochę się boo... lecz nie dokończył, bo tuż nad jego uszkiem pojawił się błyszczący punkcik. - Co to? krzyknął Miś - To ja Słoneczny Zajączek! - Zajączek? Przecież nie masz uszu i łapek, ani ogonka! Powiedział Miś bardzo zdziwiony. Zajączek Słoneczny skakał po ścianach, fikał koziołki i zabawiał jak tylko potrafił Misia, który robił się coraz weselszy. - A ja jestem Bury Miś, wiesz Zajączku? Powiedział już bardzo wesoły - Cieszę się! Wiesz, że my Słoneczne Zajączki jesteśmy widoczne tylko parę chwil i niedługo musimy sie pożeg...